Zmora Facebook Fanpage

24 sierpnia 2012

KWPR Toruń

I znów mega, mega gorąco.
Przyjechaliśmy bardzo wcześnie i ciut trzeba było poczekać. Ciut czyli chyba jakieś 3h, ale dzięki temu mieliśmy miejsce na namiot - coś za coś. ;)
Rubi w klasie pośredniej z bardzo silną konkurencją. 

Czekamy na naszą kolej

Przed oceną sędziowską

Ocena sędziowska
Generalnie mamy ocenę doskonałą, lokatę drugą. Można się było tego spodziewać patrząc na naszą konkurentkę. :D
Po wystawie mieliśmy jechać na podobno najlepsze w Polsce lody, ale ze względu na temperaturę podjechaliśmy tylko do McDrive w Inowrocławiu. Ja i tak raczej nie jem jak podróżuję, bo kończy się to często nieciekawie, ale pozwoliłam sobie na loda.. i dotrwałam spokojnie do końca podróży. Przez następne dwa dni chodziłam jak ścięta, bo spałam półtorej godziny i potem podsypiałam w samochodzie (ale nie mogłam zasnąć). :D

16 sierpnia 2012

DCDC Poznań i co na nim robiłyśmy.

 Na DCDC byłyśmy tylko w niedzielę, jako że w sobotę moja kuzynka organizowała rodzinną osiemnastkę. W sumie nie żałuję, bo pogoda w sobotę nie była zbyt zachecająca..
Byłyśmy umówione na pokaz handlingu dla Fundacji Animalia na godzinę 12.45
Jestem mega zadowolona, wokół naszego 'ringu' całkiem dużo ludzi, a Zmora pokazała się super. :)
 Tak wygląda fafelek jak się jej daje smaczka i nie chce mieć odgryzionych palców.. :D

Dalej zgłosiłyśmy się na TunnelCup czyli coś, czego nigdzie wcześniej nie widziałam..
Jeden tunel normalnie, drugi.. nad nim co widać na zdjęciu niżej. Psy miały problem - ale jak to? Przecież ten tunel się kończy! Zmo na szczęście ogarnęła wejście górą.  Dodatkowo bieg był rozgrywany na dwie osoby jednocześnie! Szło się nieźle pozabijać.
I może nawet byśmy to 'starcie' wygrały gdyby w drodze powrotnej coś nie zapachniało Zmorze przed tunelem.. Ale cóż, przebiegłyśmy. Pierwszy i jedyny 'oficjalny' start zaliczony :P 


Później zgłosiłyśmy się też do mini-zawodów rally-o. Konkurencja - 5 innych psów. Oceniane 'lżej' niż na zawodach. Myślałam, że nie wygramy, stawiałam na 2-3 miejsce, Maciej za to był pewny mojego zwycięstwa i faktycznie. Wygrałyśmy! Z punktacją 100/100pkt. Teraz więc mam zamiar zabrać się za to i ćwiczyć. Może nie codziennie, żeby jej nie zgasić, ale zobaczymy jak będzie z motywacją ;) Dzisiaj ćwiczyłam w dzień i przed chwilą na ostatnim spacerze.
Dodatkowo muszę się wczytać w regulaminy i.. może wystartujemy na zawodach. :)


 Z dnia jestem zadowolona, Zmora była dobrym pieskiem i spisała się bardzo ładnie. Mamy motywacje do ćwiczenia dalej i startów w rally-o, bo z agility rezygnujemy dla dobra i zdrowia Blondi. 

A, dodatkowo mamy zdjęcia w ruchu! W końcu porządne Zmorofotki w kłusie. 





10 sierpnia 2012

KWPR Legnickie Pola i spacer z Asterixem

Gorąca wystawa. ;)

Fenix na wystawie miał swoje humorki. Przed oceną 'osobistą' ustawił sie w ringu bardzo ładnie a przy sędzim - nie. Postawiłam wtedy na free stack w wersji niedopracowanej, ale stał całkiem całkiem z tego co widzę po zdjęciach. 
Startował w klasie otwartej z dorosłymi samcami. On ma jeszcze czas na rośnięcie.. ;)
Ocena bdb, lok 3.

Na wystawie poznałam też Martę, właścicielkę jednego z 20 w Polsce bracco italiano. Okazało się, że mieszkają całkiem niedaleko mnie więc umówiłyśmy się na spacer, a tam..

ASTERIX z Polany Kłapouchego
  poćwiczyłam sobie z Asterem ciut
Pies bardzo fajny, śmieszny i faflasty. Duże ciele, ale bardzo przyjemne :)







Zmora po moim trenowaniu z Asterixem w całej swojej irytacji pogoniła go, ale jemu w to graj! Dostał głupawki, po moich zachętach Zmora wkręciłą sie w burcząco-goniąco-wpadającą na siebie zabawę. Aż do niej niepodobne :) Zmienia mi się sucz, zmienia!
Spacer zaliczam do udanych a Asterixa do jednego z kilku psów proZmorowych, z którymi bezproblemowo się dogaduje i z którymi się rozumieją. :)