Przyjechaliśmy bardzo wcześnie i ciut trzeba było poczekać. Ciut czyli chyba jakieś 3h, ale dzięki temu mieliśmy miejsce na namiot - coś za coś. ;)
Rubi w klasie pośredniej z bardzo silną konkurencją.
Czekamy na naszą kolej |
Przed oceną sędziowską |
Ocena sędziowska |
Po wystawie mieliśmy jechać na podobno najlepsze w Polsce lody, ale ze względu na temperaturę podjechaliśmy tylko do McDrive w Inowrocławiu. Ja i tak raczej nie jem jak podróżuję, bo kończy się to często nieciekawie, ale pozwoliłam sobie na loda.. i dotrwałam spokojnie do końca podróży. Przez następne dwa dni chodziłam jak ścięta, bo spałam półtorej godziny i potem podsypiałam w samochodzie (ale nie mogłam zasnąć). :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz