Zmora Facebook Fanpage

19 grudnia 2011

Dlaczego - o ja niedobra - opuszczam treningi w Artefakcie? Czyli charci spacer.

Miałam wstawać na trening, ogarnął mnie leń i chęć na 'jest za zimno na treningi!', ale.. zadzwoniła Monika. Zmo trzeba było wybiegać i tak, ale miałam zamiar iść na arenę z piłką. A tutaj pojawiła się propozycja.. charciego spaceru. 4 whippety, azawakh (!) i saluk (!).. nie mogłam pogardzić. Mimo strasznej pogody zabrałam aparat w nadziei na zrobienie chociaż portrecików..
O 11:30 spotkałyśmy się z Moniką i Julią i ruszyłyśmy.. gdzieś pod Śrem, a jak się później dowiedziałam.. do klasycystycznego dworku z 1814 roku! Miejsce przepiękne, sama chciałabym tam mieszkać..
Mieszka za to tam ten pan: 
Razem ze swoją panią, trzema innymi psami i końmi! Szczęściarze..

Zmora biegała do upadłego, próbowała dogonić charty (to było śmieszne, przyznaję ;) ), latała za frisbee i piłką.. Słowem - wybiegała się jak już dawno nie miała okazji. Jestem bardzo zadowolona z możliwości poznania tylu pięknych psów i miłych ludzi - teraz czekam na więcej ciekawych ras do zdjęć i na następne spacerki, może już z lepszą pogodą, bo tym razem było strasznie..

 A teraz kilka zdjęć.
Najpierw Azawakh:
Tombouktou's X'Azulai

 Dogonić biegnącego charta.. ;) Niemożliwe.

I moje ulubione portrety.
 NAMIR Sannatis - saluki

Przepiękne salukowe uszy!
 
Ta rasa na zdjęcia mi bardzo odpowiada, są cudne.

I whippety: 
Whiteheads ELVIS

MAGICZNY PYŁ Władca Traw
Channel (przydomka nie znam)
Trochę odstająca od reszty - Zmo. : D

Psy biegały, bawiły się, czasem coś im nie przypasowało i potrafiły na siebie naburczeć.. a ja byłam oczarowana ich niesamowitą szybkością.  Furorę robiło frisbee i piłka na sznurku - jedne biegały za nią, inne za..Irią. ;) 
Magik i Iria

Magik i Iria

Zmora też biegała i się STARAŁA nadążyć za chartami, co wyglądało zwykle tak

Mała Stokrotka większość czasu spędziła na rękach u Moniki i trochę pobiegała gdy towarzystwo się uspokoiło. Powiedziałam biegała? Raczej sępiła parówki :D

Na koniec zostaliśmy zaproszeni do dworka na kawę i herbatę oraz pogaduszki. Oby z tych pogaduszek coś wyszło! Nadworny fotograf melduje gotowość do pomocy ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz