Może zamiast gadania kilka zdjęc.. ;)
I - uprzedzając wasze pytania - Zmora jest wredną wiedźmą xD
Na prawdę rzadko bawi się z psami, najczęściej znajduje swojego kija i kładzie się z nim w środku całego psiego zamieszania burcząc na każdego psa, który podchodzi do niej - w jej mniemaniu - za blisko. Nawet jeśli zrobi to tyłem i całkiem przypadkiem. Tutaj jednak w miarę ładnie bawiła się piką jeśli tylko ta piłka lądowała w jej pysku i to ona mogła ją przynieść rzucającemu. Zbywając warknięciami wszelkie próby odebrania jej zdobyczy, czy choćby tej zdobyczy wspólnego poniesienia. Nie, to jest jej i proszę jej się nie wcinać! Koniec! Kropka! Blondyna nie lubi też.. zalotów. Biada samcom, które tego spróbują! Będzie z wściekłym szczeko-warkotem gonić go i kłapać zębami.
Ah, te baby..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz