Na treningach super, Zmo uczy się dobrze, więcej błędów robię ja. Zadziwia mnie to, jak psa takich 'kilka skoków' męczy.. Niby nic a widać, że pod koniec już wszystko robi trochę wolniej i mniej dokładnie.
6 marca pierwszy raz Zmo zaliczała rękaw, czyli miękki tunel. Chyba nie zauważyła różnicy :D Pod tym względem raczej się nie martwię, jak już zwykły tunel przechodzi to taki jej niestraszny.
Slalom też idzie nam coraz lepiej, ćwiczymy, ćwiczymy i zobaczymy co z tego wyniknie.
Przydało by się zacząć ćwiczyć strefy, ale nie mogę się zabrać za to metodą opisaną dla nas przez Marysię, jakoś nie mam na to weny oO
I kilka nieZmorowych fotek:
Ema w osobie własnej :)
Latająca Wena :) [www.wenabc.blox.pl]
Zadowolony biegający Kropson Ewki [www.ewka108.fbl.pl]
Latająca foxowa panienka :)
Z powolną gracją hopsający Ex
Agilitujący Luca
I rollujący Luca :)
I trening 13 marca :)
Najpierw trochę Zmo by JIM
I trochę Zmory mojej i Maciejowej.
Mina nietęga, bo jak biegła to wredna zabawka trzaskała ją po pysku xD
I trochę zdjęć reszty psów:
Najpierw trochę Emy:
I Kropa:
Bora
Haker;
Shaggy
Yuffie:
Manta :D
I Wena