Zmora Facebook Fanpage

5 sierpnia 2013


Dziękuję kuleczko. 
20.05.2007 - 5.06.2013 


...mija drugi miesiąc i nadal ryczę po nocach...

18 komentarzy:

  1. Przykro mi - współczuję...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest mi bardzo przykro z powodu Zmory ;c
    To była piękna i cudowna psinka. Dla mnie najlepsza suka tej rasy. Pomimo że rodo nie miała ;c To jest przykre gdy nagle ktoś odchodzi.
    Ale trzeba się z tym pogodzić, każdy kiedyś odejdzie z świata żywych..
    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  3. Dopiero znalazłam ten blog i trafiłam na tak straszny post. Bardzo mi przykro, mam nadzieję, że uda ci się pozbierać po tym strasznym wydarzeniu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Umarła..?! Odeszła..?! Nie wierze. Co jej się stało?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chłoniak limfoplazmatyczny czyli makroglobulinemia waldenstroma.

      Usuń
    2. Jezu, nadal nie potrafię pojąć, że odeszła ;( Biedne psisko, niech spoczywa w pokoju, była jedynym wyjątkowym labradorem, za którym jeszcze ''przepadałam''.

      [*]

      Usuń
    3. Jezuu, nadal nie potrafię pojąć, jak Zmora mogła odejść sobie na tamten świat :( Widocznie los tak chciał, biedne psisko. Współczuje :( Była jednym z niewielu, na prawdę z niewielu labradorów, za którymi ''przepadałam'' :(.

      Aż się popłakałam..

      [*]

      Usuń
    4. Jezu! A jak wychudła...

      Usuń
  5. Nie wychudła, właśnie to był jeden z tych objawów, których nie miała. Zawsze trzymała wagę 23-27kg, ostatnie ważenie to ok 25kg. Więc standard minimum dla niej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Współczujemy ... Sama się popłakałam ,wiem jak to jest . Bardzo ,bardzo współczuję ,trzymaj się !
    Kochamy Cię Zmoro [*] . . .

    OdpowiedzUsuń
  7. zawsze będzie w Twoim sercu. Pamiętaj

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo wspułczuję :( Dopiero na ten blog weszłam, i trafiłam na taki smutny moment :'c Bardzo, bardzo mi przykro :'c To musiał być wspaniały pies...
    [*]

    OdpowiedzUsuń
  10. Współczuję Ci... ale nie martw się, będzie lepiej. Tak myślę. Ale zawsze będzie w Twoim sercu.Pamiętaj to...

    OdpowiedzUsuń